Zabójca w stroju klauna
John Wayne Gacy był nietypowym seryjnym mordercą. Ten towarzyski, społeczny i oddany przyjaciołom mężczyzna okazał się najgorszym koszmarem swoich pracowników.
Wszystkim, którzy go spotkali, wydawał się sympatyczny i uroczy. Powszechnie szanowany dobry katolik i zdolny biznesmen; w wolnym czasie aktywnie działał w Jaycees, amerykańskiej organizacji non-profit skupiającej młode, pragnące się rozwijać osoby. Gdy w 1978 r. pozował do zdjęcia z pierwszą damą Rosalynn Carter, był lokalnym liderem Partii Demokratycznej. Organizował imprezy dla znajomych i brał udział w akcjach charytatywnych. Był powszechnie lubiany. Kochały go dzieci z hospicjum, gdzie przychodził przebrany za dobrodusznego klauna Pogo, i żony, zanim nie zobaczyły małej części jego mrocznego oblicza. Z osób, które miały okazję z bliska poznać prawdziwą twarz Johnny'ego, przeżyła tylko jedna.
John Wayne Gacy urodził się w dniu Świętego Patryka 1942 r. w chicagowskim szpitalu Edgewater. Był drugim z trojga dzieci Elaine Robinson i Johna Stanleya Gacy'ego. Matka miała duńskie korzenie, a ojciec polskie. Oboje byli gorliwymi katolikami i uważali, że dzieci powinny uczyć się samodzielności finansowej tak szybko, jak to tylko możliwe. Dlatego młody Gacy pracował jako gazeciarz, pakował zakupy w sklepach spożywczych i udzielał się jako skaut. Był cichy i niezbyt popularny w szkole. Rosnąca nadwaga nie pomogła mu w relacjach z otoczeniem. Był za to lubiany przez nauczycieli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta